Dzisiaj żadnych nowości Wam moi drodzy nie przedstawię, ale pod wpływem październikowego klimatu postanowiłam zaprezentować coś, co powstało dawno temu, paradoksalnie właśnie wiosną:) Mały koszyczek, taki troszkę w wiejskim stylu i dla mnie (tu dopowiem) gdyby był nieco większy byłby idealny na ....ziemniaki, to takie moje skojarzenie:)
Dla mnie to nowość, bo go nie widziałam, a szkoda byłoby go nie oglądać- jest prześliczny! Pięknie zrobiony!
OdpowiedzUsuńbardzo ładny koszyczek i świetne poczucie humoru hehehe na ziemniaki
OdpowiedzUsuńZiemniaki do wora a piękny koszyczek na owoce...
OdpowiedzUsuń