Minął już miesiąc od mojego ostaniego wpisu.Szok. Niedowierzanie. Koniec wpis następny musi sie pojawić. Odkładam moje pędzle i lakiery i loguje się na bloga, wrzucam parę fotek no i jestem:) Jestem cały czas, gdzieś tam żyję w świecie tym bardziej przyziemnym, zawodowo-rodzinnym, a niestety rzadziej dużo rzadziej w świecie wirtualnych wędrowek po ulubionych blogach. Myslałam, że okres długich zimowych wieczorów będzie mi bardziej sprzyjał w śledzeniu Waszych poczynań w decu, a tu nic!
No ale mój przyziemny byt obfituje ostatnio w działania rękodzielnicze. Tworzę. Trochę dla siebie, trochę dla innych, a jak dla siebie to w nucie szarości. Podoba mi się ostatnio ten kolor. Może dlatego, że jest fajną bazą, taką neutralną, troszkę wyciszającą, ale przede wszystkim świetnie komponuje się z różem. Ostatnie dwa połączenia tych kolorów:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz