poniedziałek, 18 lutego 2013

Niby ostatnie, a jednak nie!

Tak, przykład ostatnich moich zmagań.






Lawenda, cuż może nie jest oryginalna, ale oryginalne nie jest też tło. Moje nieodzowne zielone sukno, które idelanie pasuje do pstrykania zdjęć, poszło w swoją stronę.Szukam go, ale czy odszukam???!!!


Tak po krótce (po krótkiej chwili zamyśłenia nad lokalizacją mojego "tła") dodam,że SZARY nadal rządzi!Na pierwszych zdjęciach w połączeniu z różem i obecnie w aktualnej linie produkcyjnej, tzn mojej lini produkcyjnej:), bo przemysł  z uwagi na zbliżającą się wiosnę to raczej daleki jest od Szarego:)

Pozdrawiam podczytywaczy!!!

1 komentarz:

  1. kasetka urocza,a lawendowe klimaty nadal Cię kochają.Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń