niedziela, 29 stycznia 2012

Złośliwość rzeczy martwych

Poniżej w pośpiechu robiona szkatułeczka. Określenie szkatułeczka może nie jest w tym miejscu właściwe, ponieważ rozmiarami przypomina bardziej solidną szkatułę. Mnie osobiście przypadła do gustu, więc sobie myślę, że piękne zdjęcia umieszczę na blogu. Słońce za oknem, aparat w ręku, muszą wyjść dobre zdjęcia … a tu, po trzeciej fotce aparat padł. Ładowarki brak, baterii brak, nawet nie było z czego wybierać tych najbardziej oddających kolory szkatuły zdjęć. Na ratunek opcja z telefonem, ale telefoniczne zdjęcie to już w ogóle odbiega od mojej kolorystki:(




a to ostanie telefonem zrobione...


sobota, 28 stycznia 2012

Po długiej przerwie...

Witam po dłuższej mojej blogowej nieobecności. Nie wierzę, że od ostaniego wpisu minął już przeszło miesiąć! Spoglądając na datę grudniowej notki oraz kalendarz wiszący w pokoju na ścianie, przeraziłam się trochę faktem, jak szybko przeleciał mi ten czas, a pamiętam dobrze okoliczności ostatniego wpisu...:) Trzeba coś z tym zrobić, więc nadrabiam zaległości. Poniżej pudełko na herbatę marki Tetley, w troszkę innej odsłonie. Było w kolorze ciemnego drewna z logo firmy, teraz wygląda tak: